Tysiące tulipanów - w kolorach od bieli do niemal czerni - będzie można podziwiać w ogrodach Łazienek Królewskich od wczesnej wiosny do początku lata. W ten sposób Muzeum przypomni o tulipomanii, europejskiej fascynacji tym kwiatami, która została zapoczątkowana w Holandii.

Tylko przy Starej Oranżerii w Holenderskim Ogrodzie Kwiatowym zakwitną blisko 32 tysiące tulipanów, kolejne ponad 32 tysiące na trawnikach, a ponad 15 tysięcy na klombach i kwietnikach.

Tulipomania w Łazienkach Królewskich pokaże nieprzemijającą urodę tego kwiatu i jego niebywałe kolory.

W Holandii tulipomania rozpoczęła się ok. 1593 r., kiedy sprowadzone z Turcji cebulki tulipanów osiągnęły tam niebotyczne ceny, a chęć ich posiadania nie ograniczała się jedynie do ogrodów.

Można nawet powiedzieć, że na przełomie XVI/XVII wieku tulipan został okrzyknięty najbardziej pożądanym królem kwiatów. Pojawił się wtedy na obrazach wielu mistrzów, m.in. w dziełach Rubensa, Rembrandta, J. Brueghela Młodszego, Balthasara van der Asta, Gabriela Metsu, Bosschaerta. Towarzyszył również symbolicznemu malarstwu przedstawień "Vanitas".

Barokowi twórcy i ogrodnicy prześcigali się w okazywaniu miłości do tulipana. Dzięki temu powstały dekorowane tym motywem kwiatowym wazy, porcelanowe sety obiadowe i przedmioty zbytku. W tym samym czasie tak bardzo pożądany tulipan, stał się również symbolem szaleństwa i próżności.

Tak, jak wszystkie fascynacje, które w początkowej fazie nierzadko przekraczają granice rozsądku, tak również tulipan z biegiem lat stracił na znaczeniu, choć w sztuce ogrodowej nigdy nie został zapomniany.

"TULIPANOWA GORĄCZKA - CHOROBA, KTÓREJ TAK NA NAPRAWDĘ NIE BYŁO…”, ESEJ DR. HAB. PIOTRA OCZKO Z UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSKIEGO

OGRODY ŁAZIENEK KRÓLEWSKICH - CZYTAJ WIĘCEJ